Komentarze: 2
Bylbym zapomniej o mojej ukochanej qmpeli - Asi dzieki ktorej przetrwalem w tym tygodniu ( i nietylko ) trudne chwile.
Stokrotne dzieki pysiu kochana mam nadzieje ze nadal tak bedzie. :***************
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 |
07 | 08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 |
14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 |
21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 |
28 | 29 | 30 | 31 | 01 | 02 | 03 |
Bylbym zapomniej o mojej ukochanej qmpeli - Asi dzieki ktorej przetrwalem w tym tygodniu ( i nietylko ) trudne chwile.
Stokrotne dzieki pysiu kochana mam nadzieje ze nadal tak bedzie. :***************
Środa byla juz odpoczynkiem tygodnia. Nie poszedlem do szkoly , powod - rejestracja do woja ( o jezu ale sie ciesze no niemoze byc ).
Tak wiec rano udalem sie do urzedu. Smiac mi sie chcialo z dwoch ludkofffff co tam byli. Jeden wyobrazcie sobie przyszedl na rejestracje ze starszym ( hehe gosciu moiaj 18 no moze 19 lat i przyszedl ze starszym na rejestracje fajne jaja ) a drugi to po zarejestrowaniu sie usiadl na krzesle i zaczal czytac na danwj mu ksiazeczce pouczenie. Chyba jednak sie nie zorientowal ze po " owym przeczytaniu pouczenia " mogl isc do domu. On natomiast przeczytal i poszedl spowrotem do tego pokoju i tlumaczy tej kobiecie co go zapisywala ze on juz przeczytal i czeka co ma robic dalej. Hehe myslalem ze umre ze smiechu.
Po rejestracji wrocilem sie na troche do szkoly i obserwowalem sobie jak to moja klasa " meczy sie z lisciami przed szkola ". No ale nudno bylo wiec poszedlem do domciu.
Do godziny 16:00 gralem sobie na kompie i takie tam inne ciekawe rzeczy ( bez skojarzen ).Pozniej przyszedl do mne kumpel i razem wybralismy sie do szkoly na SKS. Jak sie potem okazalo nie bylo nas wielu , ale zabawa byla przednia.
Poznalem dwie nowe kumpele tego dnia Iwone i Justyne ( pozdrawiam serdecznie i czekam do nastepnej srody ). Niezle sie z nimi gralo , ale tez zmachalem sie jak cholera. Po zakonczeniu SKS-u wrocilem do domku i nie minelo 15 minut jak znowu wyszedlem na dwor i szwedalem sie najpierw sam a potem z qumplem i qumpela. Usmialem sie co niemiara, no ale wkoncu trzeba bylo isc do domciu zeby pozniej rozpoczac kolejny dzien..................................
No i nastal czas na wtorek. Co moge powiedziec o wtorku - dzien troche lepszy niz jego poprzednik ale w sumie to do udanych mozna go zaliczyc. Po pierwszych lekcjach w szkole myslalem ze padne z nog , no ale jak to po WF.
Kolejne lekcje to jeszcze wieksza zgroza - pierw gosciu ktory przynudza jak cholera ( no ale jakos powoli sie rozkreca ).
Nastepna lekcja to lekcja jak myslalem luzu ( zreszta jak to zawsze lekcje z W.Wadowskim ) no ale tego dnia bylo nieco inaczej otoz pojawila sie w klasie ( nie uwiezycie ) Policja i jak nam to wyjasnili przyszli przeszukac klase na obecnosc narkotykow. Wywalili nas wszystkich i wkroczyli z pieskiem. No niestety nic nie znalezli ( i dobrze im tak ).
Pozniej to tylko lekcje polskiego( nawet niezle ) no i matematyki ( bleeee ).
Po powrocie do domciu to kilka chwil odpoczynku i potem wypad " na miasto " hehe wraz z kumplem.
A moze jednak bede sobie pisal czesciej. No ale jak juz pisac to trzeba by nadrobic co najmniej ostatni tydzien ( tzn napisac co ciekawego w ostatnim tygodniu sie dzialo ).
No tak wiec zacznijmy od poniedzialku - hmm poniedzialek jak poniedzialek ,poczatek tygodnia i jedna wielka hoojnia.
Dzien rozpoczal sie daremnie , a zlozylo sie na to spieprzenie humoru w niedziele. myslicie sobie czym mozna sobie w niedzielke spieprzyc humora - a no takim czyms jak powazna rozmowa z kolezanka na temat " niedoszlej wspolnej przyszlosci ". Ale wracajac do poniedzialku - w szkole nuda, nuda, jeszcze raz nuda , aż sie uradowalem jak tylko wrocilem do domu. Pozniej male szpilanko na kompie i to chyba caly moj dzien ( z bylbym zapomnial o zrobieniu kumpla w balona - aby jedna rzecz ktora poprawila mi humor ).
Jak to powiedziala moja qmpela "ale te blogi sa daremne". I nie smiejcie sie ona miala 100 % racji. Tu nic niema ciekawego. Dlatego nie bede tu poswiecal zbytnio czasu choc moze wrzuce jakas note tak raz na rok :P